I nie wiem co dalej:(
Data dodania: 2012-04-18
Dopiero teraz piszę, bo wizyta w banku sprowadziła mnie na ziemię i zaczęłam się grubo zastanawiać nad tym wszystkim - trochę się boje podjąć takie ryzyko finansowe jak bank sobie zarzyczył.
Ale mimo to rozgladamy się za wykonawami i kierownikiem budowy.
Ale ktos mi powiedział fajna rzecz- banalna, ale jaka prawdziwa - jak nie zaryzykujesz to się nigdy nie przekonasz, a będziesz sobie całe życie w brodę pluła:).
Więc chyba trzeba zaryzykować.